EN

18.05.2016 Wersja do druku

Polskie wojsko śpiewa

"Niedźwiedź Wojtek" Tadeusza Słobodzianka w reż. Ondreja Spišáka w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Nowa sztuka dyrektora Dramatycznego Tadeusza Słobodzianka jest połączeniem dwóch poprzednich. Z"Naszą klasą"dzieli edukacyjny cel pokazania złożoności postaw przedwojennych Polaków i skomplikowania stosunków narodowościowo-religijno-ideologicznych. Ze znacznie mniej udanego "Młodego Stalina" bierze piosenki jako sposób na uatrakcyjnienie osadzonej w historii opowieści. Tytułowy niedźwiedź Wojtek to maskotka Armii Andersa, przeszedł z polskimi żołnierzami Iran, Irak, Egipt, był pod Monte Cassino, by osiąść w edynburskim zoo. Jest bohaterem licznych reportaży, ma swoje pomniki w kilku miastach świata. Grany z, powiedzmy, wyczuciem przez Michała Pielę jest scenicznym alter ego widzów -jego rola sprowadza się do wysłuchania relacji kolejnych żołnierzy z ich życia w II RP i w syberyjskich łagrach. Słobodziankowi mimo starań (bohaterowie między musztrami piją, pędzą bimber i próbują sobie radzić z losem emigrantów bez ojczyzny) nie udało się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Polskie wojsko śpiewa

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 21

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

18.05.2016

Realizacje repertuarowe