"Marzec '68. Dobrze żyjcie - to najlepsza zemsta" Pawła Demirskiego w reż. Moniki Strzępki w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Pisze Szymon Spichalski w portalu Teatr dla Was.
Żydowski próbuje z rozpędu wskoczyć do głównego nurtu. Za dyrekcji Gołdy Tencer placówka dąży do pozbycia się narosłej przez lata negatywnej opinii jako o scenie produkującej ramoty i uładzone folklorystyczne przedstawienia. Pewien powiew świeżości wniosła Maja Kleczewska ze swoim "Dybukiem". Następny był Michał Buszewicz i Anna Smolar, którzy w "Aktorach żydowskich" próbowali przyjrzeć się indywidualnym historiom członków zespołu. "Dobrze żyjcie..." wpisuje się w tę próbę zmiany wizerunku sceny przy placu Grzybowskim. Do osiągnięcia pełnego sukcesu trzeba by jednak jeszcze paru sezonów i dokładnego przemyślenia przyjętej linii programowej. Strzępka i Demirski próbują przyjrzeć się nie tyle samym wydarzeniom marcowym, ile temu jak one są interpretowane. Osadzają swój spektakl w nieco mrocznej przestrzeni zaprojektowanej przez Martynę Solecką - w ciemnym wąwozie otoczonym skałami, nad którym zwisa potężna gałąź. Znajdują si�