EN

16.05.2016 Wersja do druku

"Życie Jadzi według mnie"

"Życie Jadzi według mnie" Zam Believingood w reż. Pawła Paszty. Pisze Witold Sadowy.

Sławomir Holland jest w tej chwili wolnym strzelcem i uznanym wykonawcą monodramów. Ale wciąż jeszcze grywa w Teatrze Ateneum w "Kolacji dla głupca". .Sztuce cieszącej się niesłabnącym powodzeniem od czasów, kiedy dyrektorem tego teatru był jeszcze Gustaw Holoubek. Po jego odejściu Holland rozstał się z teatrem, kiedy rządy objęła Izabella Cywińska. Postanowił zmierzyć się z najtrudniejszym gatunkiem sztuki aktorskiej. Z monodramem. Ambitny i szalenie pracowity, spróbował i odniósł zwycięstwo. Przez półtorej godziny, sam na pustej scenie, potrafi zafascynować widza tak, że słucha go z ogromnym zainteresowaniem. Wyczarowuje sugestywnie wszystkie postacie, które biorą udział w akcji. To wielka sztuka. Ma w swoim repertuarze kilka monodramów o różnej tematyce. Część z nich widziałem. Jestem pod ich wrażeniem. Poprzez dramat, kabaret i komedię. Prezentuje je w różnych miejscach w Warszawie i w całej Polsce. Kilka dni temu zaprosił mnie do Dom

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

materiał nadesłany

Autor:

Witold Sadowy

Data:

16.05.2016

Realizacje repertuarowe