EN

17.08.1974 Wersja do druku

LIST SPOD ŻURAWIA (fragm.)

<<< Do wydarzeń należała z całą pewnością prezentowana przez sto­łeczny Teatr Dramatyczny inscenizacja gombrowiczowskiego "Ślu­bu" napisanego przed prawie 30 laty. Świadomie używam słowa inscenizacja, bowiem "Ślub" należy do tych sztuk, które reżysera prowokują do podejmowania następnych jej realizacji. Zawsze tro­chę innej wynikającej z wieloznaczności i wielowątkowości tekstu. Jerzy Jarocki realizuje "Ślub" po raz czwarty - i tym razem - co mieliśmy okazję stwierdzić - znakomicie, ujawniając niepokoje współczesnego człowieka wobec świata, wobec ludzi, wreszcie wo­bec siebie samego. Taka inscenizacja ukazuje najpełniej oblicze samego autora bojącego się ponad wszystko śmieszności, posługu­jącego się metaforą, stwarzającego niedorzeczną absurdalność sy­tuacji, prowokującego.<<<

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Fakty nr 33

Autor:

Barbara Kanold

Data:

17.08.1974

Realizacje repertuarowe