EN

3.12.2001 Wersja do druku

Świat bez Boga

Lektura sztuk Mariusa von Mayenburga to dla mnie prze­życie niemal traumatyczne. Obraz świata, który nakreśla nie­miecki dramaturg, jest skrajnie pesy­mistyczny. Jego głównymi bohatera­mi są wchodzący w życie ludzie bez perspektyw, wyzuci z wszelkich zaha­mowań moralnych, skrajni nihiliści. Pojawiające się w tle starsze pokole­nie nie wygląda dużo lepiej. To za­zwyczaj osobnicy pospolici, mało lot­ni, naznaczeni piętnem przegranej. Anna {#os#4013}Augustynowicz{/#} wystawiła "Pasożyty" Mayenburga w Teatrze Polskim w Poznaniu w koprodukcji z Teatrem Współczesnym w Szczecinie, gdzie w grudniu będzie miała miejsce druga premiera tej inscenizacji. 29-letni autor mieszka i pracuje w Berlinie. Sztuką, która przyniosła mu przed czterema laty sławę i liczne nagrody, był "Ogień w głowie", znany już i z na­szych scen. W świecie kreowanym przez May­enburga nie ma nadziei. Nie ma idei. Poczynaniami bohaterów rządzą ob­sesje i wysoko rozwinięty instyn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Świat bez Boga

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 282

Autor:

Janusz R.Kowalczyk

Data:

03.12.2001

Realizacje repertuarowe