EN

13.04.2016 Wersja do druku

Akademia Teatralna. Pospolite żywoty martwych Polaków. Spektakl dyplomowy

"Pospolite żywoty martwych Polaków" w reż. Marcina Wierzchowskiego na Wydziale Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej w Białymstoku. Pisze Jerzy Doroszkiewicz w Kurierze Porannym.

"Pospolite żywoty martwych Polaków" trwają cztery godziny, za to już w pierwszej części spektaklu studenci Akademii Teatralnej w Warszawie, a dokładnie kierunku aktorskiego Wydziału Sztuki Lalkarskiej, po swojemu odkrywają Białystok. "Pospolite żywoty martwych Polaków" zaczynają się niezwykle mocną sceną. Grupka młodych ludzi zaczyna się bawić "w miasto". Na wybrukowanym macewami placu wyznaczają granice, rysują domy, kościół, cerkiew, synagogę, sklep z odzieżą używaną, najmniej potrzebna jest szkoła "Bo w każdej jest nudno". Ale przedszkole może być. Pożyczają sobie kredę, przez rzekę, bo cóż to za miasto, przez które ne przepływa rzeka przerzucają mosty. I nagle gwiazdy Dawida zaczynają znikać, brudna ścierka, która zmazuje kredę krąży z rąk do rąk, wreszcie jedna grupka młodych ludzi kuli się, druga przykrywa ją krzesłami, zaciąga tę meblową grupę Laokoona zielonym suknem i... widz, który jest przygotowany, że częś�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Akademia Teatralna. Pospolite żywoty martwych Polaków. Spektakl dyplomowy

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny online

Autor:

Jerzy Doroszkiewicz

Data:

13.04.2016

Realizacje repertuarowe