"Miarka za miarkę" Williama Shakespeare'a w reż. Oskarasa Korśunovasa w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Ewa Bąk na blogu Okiem Widza.
Plakat spektaklu "Miarka za miarkę" Williama Shakespeare'a w reżyserii Oskarasa Koršunovasa w Teatrze Dramatycznym, piękny, zmysłowy, o wyraźnym podtekście seksualnym, doskonale sam w sobie recenzuje sztukę. Mówi o niej wszystko. To plastyczna wizualizacja syreniego śpiewu atakującego przyjemnie zmysły, przyciągającego uwagę, oszałamiającego widza zapowiedzią obietnicy zaspokojenia niemożliwej do spełnienia. Pozostanie tęsknotą, oddalającą się nadzieją na dotknięcie, konsumowanie, rozsmakowanie się w nieśmiertelnym, ciągle odradzającym się tchnieniu piękna wielkiej sztuki. Szekspira geniuszu. Teatru siły. Zaczyna się snem, przeczuciem, proroctwem, wielkim zamieszaniem, czasem apokalipsy w miejscu jednoznacznie określonym. I ta jednoznaczność, konkret, wyrazistość będzie do końca prześladować bieg wydarzeń i ich bohaterów. To sejm Rzeczpospolitej Polskiej: scena z aktorami to rewir sprawujących władzę (układ pomieszczenia, jego wypos