CZARUJĄCY łajdak? Ależ tak: nazywa się Franci­szek Dumoulin, grany jest przez Jana Kobuszewskiego we francuskiej komediofarsie Pierre Chesnot w Teatrze Kwadrat. Tę komediofarsę wyreży­serował również Jan Kobuszewski - i to jest drugi powód, dla którego mogę mych czytelników zachęcić do obejrzenia przedstawienia. Trzeci powód - Danuta Szaflarska w jednej z kobiecych ról: urocza i pełna wdzięku, pomimo że gra osobę (na scenie) najsędziwszą. Czwartego powodu - nie ma, ani pią­tego i szóstego. Komediofarsa Chesnot "Czarujący łajdak" jest produktem teatru komercyjne­go, ma za zadanie - bawić, i jak to jest regułą we francus­kim bulwarze - istotnie bawi (na koszt tak "zmurszałych" moralnie instytucji, jak mał­żeństwo). Dość dawno nie widzieliśmy w Kwadracie przyzwoitej sce­nografii; tym razem jest autorstwa Jana Gorazdowskiego, idealnie dopasowana do wagi tego śmiesznego przedstawienia wagi muszej.