EN

5.04.2016 Wersja do druku

Od tej sztuki kobietom od lat cierpnie skóra

- Byłem zdziwiony, że teatr zdecydował się na wystawienie "Poskromienia złośnicy" - mówił prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. - Biorąc pod uwagę pana prezesa i całą naszą polityczną rzeczywistość, bardziej pasowałyby "Makbet", "Otello" czy "Król Lear". Ale potem usłyszałem o ślubie dyrektora teatru. I faktycznie, uznałem, że trzeba dać spokój panu prezesowi... I podziękował teatrowi, że to, że czyni nasze życie "piękniejszym i bogatszym" - pisze Milena Orłowska w Gazecie Wyborczej - Płock.

W niedzielny wieczór płocki Teatr Dramatyczny świętował przypadający 27 marca Międzynarodowy Dzień Teatru. Na dużej scenie wystawiono "Poskromienie złośnicy" [na zdjęciu próba] w reżyserii Marka Mokrowieckiego. Po premierze dyrektor Mokrowiecki odczytał przejmujące orędzie z okazji święta, które w tym roku napisał rosyjski reżyser Anatolij Wasiliew. Zaproszeni goście składali życzenia. A na zakończenie Płockie Towarzystwo Przyjaciół Teatru wręczyło Srebrną Maskę artyście najbardziej wyróżniającemu się w mijającym sezonie. "Poskromienie złośnicy" Na początek kilka słów o sztuce. Nie będę ukrywać, że od tej komedii młodego Szekspira po prostu cierpnie mi skóra... W skrócie - w Padwie mieszkają dwie siostry: złośliwa Katarzyna i uległa Blanka. Katarzyny nikt nie chce, Blanka ma wielu adoratorów. Ojciec dziewczyn decyduje, że póki starsza nie wyjdzie za mąż, młodsza także nie odda nikomu ręki. Zakochani w Blance szukają

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Od tej sztuki kobietom od lat cierpnie skóra

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Milena Orłowska

Data:

05.04.2016