EN

1.04.2016 Wersja do druku

Rzeszów. "Trzy siostry" wg Magdaleny Miklasz

"Trzy siostry" Czechowa widziane oczami młodej reżyserki z Krakowa, miłośniczki Quentina Tarantino i Krystiana Lupy, po raz pierwszy przedstawi w sobotę Teatr im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie.

Jan Nowara, dyrektor Teatru im. W. Siemaszkowej, od klasyki nie stroni, wręcz przeciwnie - jest jej miłośnikiem. W rzeszowskim teatrze sporo jest spektakli opartych na wielkiej klasyce. Ale Nowara za każdym razem stara sie ją odkurzać, podkreślać nowe smaczki i podawać jako atrakcyjne dla współczesnego widza danie, dlatego też kolejne spektakle oddaje w ręce młodych reżyserów, by na nowo odczytując klasyczne dramaty, dawali im świeżość. Tak powstała m.in. "Hedda Gabler" czy "Balladyna". Tym razem w ręce młodej reżyserki Magdaleny Miklasz oddał "Trzy siostry" Antoniego Czechowa. Z zapowiedzi wynika, że wizualna strona spektaklu nie będzie nowoczesna, scenografia i kostiumy będą nawiązywać do XIX-wiecznej Rosji. Nowoczesne podejście do spektaklu ma realizować się na poziomie emocji i postrzegania świata. "Jako twórcy podkreślamy, że: Czechow nie jest nudny i ma świetne poczucie humoru!" - napisała reżyserka. Już brzmi dobrze. A jeszcze bardzie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trzy siostry

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Rzeszów nr 76

Autor:

Magdalena Mach

Data:

01.04.2016

Realizacje repertuarowe