EN

30.03.2016 Wersja do druku

Fryzjer, który został artystą - "REM" Piotra Hulla

"REM" to przełomowy interdyscyplinarny projekt, którego pomysłodawcą, producentem i reżyserem jest Piotr Hull. Premiera spektaklu łączącego w sobie teatr, balet, muzykę, wideo i... zapach jaśminu odbyła się 23 marca w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.

"REM" opowiada o dwóch podstawowych formach nieobecności człowieka w świecie - śnie i śmierci. Porusza także temat przemijania, sygnalizując iż każdy koniec jest równocześnie początkiem czegoś nowego. Narracja poprowadzona jest w sposób nielinearny, ale bardzo intuicyjny. Spektakl niezwykle trudno jest streścić słowami - twórcy odwołują się przede wszystkim do zmysłów i pragnień odbiorcy. Tych uświadomionych i tych, które tkwią głęboko w jego podświadomości. Światło ściera się tu z mrokiem a potrzeba wyciszenia - z rozdzierającym krzykiem. Niezwykle przejmującym momentem jest scena, w której kobieta od której właśnie zacznie się nowe życie (będąca w 8. miesiącu ciąży Marta Fiedler) staje obok kończącej swoją karierę baletnicy (niezwykle piękna, 70-letnia Zofia Rudnicka). "REM" to także sensualność, którą podkreślają nie tylko magnetyzujące ruchy tancerzy w ciekawej choreografii Pawła Koncewoja, czy wysublimowane kosti

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

30.03.2016