EN

29.03.2016 Wersja do druku

Marek Piekarczyk. Jezus od niemal trzydziestu lat

- Pół wieku czekałem na ten moment, od rocznicy 1000-lecia chrztu Polski do dziś, by godnie świętować to wydarzenie - mówi Marek Piekarczyk, wokalista TSA, odtwórca roli Jezusa w musicalu "Jesus Christ Superstar" na stadionie w Poznaniu.

16 kwietnia w Poznaniu zagra Pan Jezusa w rock-operze "Jesus Christ Superstar". Jakie doświadczenia z czasów, kiedy grał Pan Jezusa w Teatrze Muzycznym w Gdyni, pomogą Panu, będą ważne w obecnym spektaklu? - Myślę, że wszystkie tamte doświadczenia się przydadzą, bo każde jest to dla mnie bardzo ważne. Kiedyś zagranie Jezusa oznaczało dla aktora być albo nie być, ponieważ w komunistycznej rzeczywistości najlepsze wykonanie tej roli było wyzwaniem rzuconym kłamstwu i całemu systemowi. Ludzie oczekiwali pocieszenia, jakiejś nowiny, nowego ducha, nadziei, czegoś pięknego, co przez tę szarość systemu zacznie przebijać. I tak chyba się działo. Jednak i teraz wszyscy chyba potrzebujemy takich ważnych duchowych, estetycznych doznań, choć rzeczywistość się zmieniła. Wtedy nękał nas system komunistyczny, a teraz - nazwijmy go - system bankowy. Ludzie wpadli w spiralę konsumpcji, pogubili się w gonitwie za pieniędzmi, za sukcesami, karierą i troc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Marek Piekarczyk. Jezus od niemal trzydziestu lat

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski online

Autor:

Marek Zaradniak

Data:

29.03.2016

Realizacje repertuarowe