EN

30.09.1997 Wersja do druku

Wysokie koszty nowatorstwa

Dzięki spektaklom takim jak "Moja wątroba jest bez sensu albo zagłada ludu" Wernera Schwaba oraz "Iwona, księżniczka Burgunda" Witolda Gombrowicza - obu w reżyserii Anny {#os#4013}Augusty­nowicz{/#} - wciąż mówi się o odwadze i nowa­torstwie szczecińskiego Teatru Współczesnego. Jedno nie ulega wątpliwości. Odważne, często kontrowersyj­ne inscenizacje Anny Augusty­nowicz spowodowały, że pro­wadzony przez nią szczeciński Teatr Współczesny przestał być jedną z wielu prowincjonalnych scen, a stał się miejscem chętnie odwiedzanym, popularnym. Augustynowicz jest dziś artystką modną. Wypada wiedzieć co­kolwiek o jej przedstawieniach, mieć własne zdanie o tym, two­rzonym z dala od wielkich cen­trów kulturalnych, teatrze. Nic w tym dziwnego. Tu właśnie konsekwentnie reali­zowane są polskie dramaty współczesne, tu polskich prapremier doczekują się utwory autorów, z którymi spotkań bo­ją się twórcy z bardziej reno­mowanych ośrodków

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wysokie koszty nowatorstwa

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 228

Autor:

Jacek Wakar

Data:

30.09.1997

Realizacje repertuarowe