Biblijna historia przeniesiona we współczesny kontekst - premiera "Salome" Richarda Straussa w reżyserii Mariusza Trelińskiego odbędzie się 22 marca w warszawskim Teatrze Wielkim-Operze Narodowej.
Jak przypomnieli twórcy spektaklu podczas niedzielnego spotkania w Teatrze Wielkim w Warszawie, "Salome" to - obok "Elektry" - najsłynniejsze dzieło Richarda Straussa. Opowieść o ukrytych relacjach rodzinnych między ojczymem, jego przybraną córką a żądną władzy matką jest zarazem tragedią wiary, lęku i bezradności. Rozgrywa się ona między tytułową bohaterką a prorokiem Jochanaan - nieuchwytnym obiektem jej pożądania. Spektakl powstał w koprodukcji Teatru Wielkiego-Opery Narodowej z Teatrem Narodowym w Pradze. Od swojej premiery w Dreźnie w 1905 r. utwór Straussa stał się jedną z najczęściej wystawianych oper. - To zagadkowe kilkanaście linijek w Biblii, które uruchomiło dziesiątki artystów. W trakcie realizacji znalazłem informacje, że miało miejsce niemal 3000 realizacji dramatycznych, malarskich, poetyckich, które krążą wokół tej historii. Zafrapowało mnie to dlaczego te linijki tak silnie w nas rezonują? - zastanawiał się reżyse