EN

17.03.2016 Wersja do druku

Z fotela Łukasza Maciejewskiego: Skrzywdzeni i poniżeni

"Kto się boi Virginii Woolf?" Edwarda Albee'go w reż. Grzegorz Wiśniewskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Łukasz Maciejewski na portalu aict.art.pl.

Z evergreenami w teatrze trzeba uważać. Czasami mogą się zemścić nawet na najbardziej utalentowanych adaptatorach. "Kto się boi Virginii Woolf?" Edwarda Albeego widziałem już tyle razy, także pod odmiennymi tytułami (od inspiracji po niemal plagiaty), że trudno mi sobie wyobrazić, żeby komukolwiek udało się jeszcze wycisnąć z tej sztuki coś nowego. Sukces przedstawienia Grzegorza Wiśniewskiego w Teatrze Wybrzeże polega na tym, że twórcy właśnie niczego nie zamierzali odkrywać na nowo, zawierzyli sprawie, która od czasu powstania dramatu nie uległa przedawnieniu. Nowością jest za to bez wątpienia bardziej współczesny, ostry przekład Jacka Poniedziałka, dzięki któremu podwójną małżeńską psychodramę o nienawiści bez dna, nienawiści, która jest także a może przede wszystkim miłością, ogląda się ze ściśniętym sercem. Poza czwórką protagonistów, pierwszoplanowym bohaterem spektaklu jest scenografia nieocenionej Barbary Hanickiej. W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z fotela Łukasza Maciejewskiego: Skrzywdzeni i poniżeni

Źródło:

Materiał nadesłany

aict.art.pl

Autor:

Łukasz Maciejewski

Data:

17.03.2016

Realizacje repertuarowe