EN

14.03.2016 Wersja do druku

Białystok. Nowa premiera Dramatycznego

Aktorzy Teatru Dramatycznego pod okiem Julii Mark przygotowują francuską komedię mieszczańską. "Napis" ma być dobrą, ale niepozbawioną refleksji zabawą. Premiera na małej scenie już w sobotę

Pewnego razu w windzie w eleganckiej kamienicy nowobogackich mieszczan ktoś wyrył napis obrażający nowego lokatora. Pozornie mało znaczące określenie "Lebrun = k..." zamienia się w ogromna aferę. Zaś lokatorzy - osoby pozornie inteligentne, wytworne, zrównoważone i obyte - zmieniają się w stado hien. - To komedia o strasznych mieszczanach, która koresponduje z tym co się aktualnie dzieje w świecie. Oto banalny napis wywołuje u bohaterów jakiś rodzaj mowy nienawiści. Rodzą się w nich potwory, które bronią tożsamości i wyobrażeń na temat nowoczesności, tolerancji i tego, że powinni być wiecznie młodzi, choć w gruncie rzeczy są hipokrytami - opowiada Julia Mark, reżyserka przedstawienia, która odpowiedzialna jest także za muzykę, scenografię i kostiumy. - Ta sztuka to dobra rozrywka, ale taka, która umożliwia też chwilę refleksji. "Napis" współczesnego francuskiego dramaturga Geralda Sibleyrasa to sztuka, w której idealny porządek dotychcz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obraźliwy napis w windzie obnaży prawdziwe charaktery lokatorów

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 50

Autor:

Anna Kopeć

Data:

14.03.2016

Realizacje repertuarowe