EN

9.03.2016 Wersja do druku

Rozumienie za pomocą gestów

"Pustka. Pustynia. Nic" w reż. i chor. Leszka Bzdyla we Wrocławskim Teatrze Pantomimy. Pisze Jarosław Klebaniuk w portalu Teatr dla Was.

Inspirowany "Dziennikami" Gombrowicza spektakl trudno byłoby odczytać jako mający coś wspólnego z naszym argentyńskim łącznikiem, gdyby nie jasna deklaracja w programie. Wariacje cielesne oglądało się z przyjemnością nie dlatego jednak, że można było bez trudu odszyfrować w nich dni, miesiące czy wydarzenia (prawdę mówiąc nie udało się to ani mnie, ani Eli), lecz dla aktorskiego kunsztu, który nie był ukrywany ani za rozpasaną scenografią, ani dyskotekowymi projekcjami, jak to w teatrach bywa. Scena niemal pozbawiona rekwizytów pozwalała poruszać się na tyle sposobów, ile wymyślił reżyser, a aktorzy podołali, a zapewne zaś i dopowiedzieli. Mieliśmy okazję podziwiać i klasyczne rozgrywanie interakcji między postaciami, i taniec - komplementarny bądź symultaniczny, i sceny zbiorowe wymagające od skaczących uważania na leżących, i nawet poruszanie wyimaginowanych rekwizytów. Fabuły trudno się było dopatrzeć, lecz nie ona zapewne był

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rozumienie za pomocą gestów

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was online

Autor:

Jarosław Klebaniuk

Data:

09.03.2016

Realizacje repertuarowe