EN

5.12.1998 Wersja do druku

Zapomnieć ojców dzieje?

Nie wróżę "Historii PRL według Mrożka" ani powodzi przy­chylnych ocen, ani długiego żywota na afiszu wrocławskiego Polskiego. Nie wróżę - mimo że, dalibóg, na niewiele podobnie przenikliwych i ważkich spojrzeń w niedawną przeszłość zdo­była się sztuka ostatniej dekady. Już wszakże podczas premiery (i jednocześnie inauguracji XXXI Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych) unosił się nad krzesłami widowni bezgłośny, rozpaczliwy jęk. Znowu stan wojenny, pałki i ZOMO? Znowu paskudni ubecy i pryszczata gówniarzeria w czerwonych kra­watach? Za co? Po co? W jakim celu? Dziesięć lat po odzyskaniu suwerenności polska publiczność (nie tylko teatralna przecież) dostaje ataku alergii na widok emblema­tów przedwczorajszej historii, zwłaszcza tych z lekka choćby zatrą­cających o patos i politykę. Dziesięć lat po odzyskaniu suwerenności trzeba mieć pozycję i autorytet Jerzego {#os#1115}Jarockiego{/#}, by chcieć i móc zaprosić widzów (a prze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zapomnieć ojców dzieje?

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 49

Autor:

Jacek Sieradzki

Data:

05.12.1998

Realizacje repertuarowe