Krzysztof Globisz po raz pierwszy po doznanym w 2014 roku udarze pojawi się w filmie. Pracował na planie "Marzenia" realizowanego właśnie przez niewidomych i niedowidzących aktorów z Krakowa.
Hospitalizacja popularnego aktora w Warszawie trwała cztery miesiące. Potem został przewieziony do domu w Krakowie - i zaczęła się długotrwała rehabilitacja. W wyniku udaru aktor miał sparaliżowaną jedną stronę ciała i cierpiał na afazję, czyli utratę zdolności mówienia. Po raz pierwszy od tamtego czasu Krzysztof Globisz pojawił się publicznie w grudniu zeszłego roku w krakowskim Teatrze STU podczas przedstawienia "Hamleta" [na zdjęciu]. Był to jednak występ jednorazowy i symboliczny. Aktor nie ustaje jednak w walce o powrót do zawodu. Ostatnio pojawił się na planie filmu "Marzenie", który realizują w Krakowie i okolicach niewidomi i niedowidzący twórcy z Integracyjnego Teatru Aktora Niewidomego ITAN. Dzieło opowiada o ich losach w trakcie pracy nad wystawieniem "Brata naszego Boga" - dramatu napisanego przez Karola Wojtyłę. Napotykają na swej drodze wiele problemów, co jest okazją do pokazania ich osobistych historii, tego, jak stracili wzro