EN

10.02.1982 Wersja do druku

Jasełka, a sprawa polska

Nie, wcale nie ironizuję przyjmując taki tytuł dla opisu wrażeń, jakie nasuwa "Betleem polskie" Lucjana Rydla - ostatnia premiera w Teatrze Polskim w Szczecinie. Po pierwsze budzi ono właśnie podziw dla Rydla za tak znakomite połączenie ludowej tradycji bożonarodzeniowej z historią polską i polską rzeczywistością w latach niewoli, za tak ogromny ładunek patriotyzmu, przenikający ten utwór. Po drugie - zaskoczenie: jak to się mogło zdarzyć, że w naszym powojennym teatrze, "Betleem" zo­stało zapomniane na całe 35-lecie? Jakiekolwiek byłyby przyczyny tej niepamięci, nie mogą one usprawiedliwiać teatru, tym większa chwała Henrykowi Giżyckiemu, że jako pierwszy po wojnie wystawił "Betleem" w 1979 r. w nowo­huckim Teatrze Ludowym, którym od tegoż roku kieruje. Tamto nowohuckie "Betleem" sta­ło się momentalnie głośnym wy­darzeniem, rychło też rydlowskie jasełka znalazły się na innych pol­skich scenach, ostatnio niemal rów­nocześnie w Łodz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jasełka, a sprawa polska

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Szczeciński nr 18

Autor:

Z.Wrzos

Data:

10.02.1982

Realizacje repertuarowe