EN

7.02.2006 Wersja do druku

Erynie w gustownych szlafroczkach

"Elektra w reż. Barbary Sass w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Barbara Sass swoją inscenizację stanowczo przefajnowała. Jeśli w "Elektrze" jest coś do ocalenia, to przekonująca tytułowa rola Soni Bohosiewicz Polską wersję tekstu - na podstawie tragedii Ajschylosa i Sofoklesa - opracował Maciej Wojtyszko. Elektra, mityczna córka Agamemnona i Klitajmestry, u Ajschylosa ("Ofiarnice", 458 r. p.n.e.) wrogo odnosi się do matki i jej kochanka Ajgista, ale nie bierze czynnego udziału w jej zabójstwie. U Sofoklesa ("Elektra", 415 r. pne.) ratuje brata Orestesa przed mordercami ojca. U Eurypidesa ("Elektra", 413 r. p.n.e.) rozpamiętując swe krzywdy, jest opętana nienawiścią do matki i dokonuje na niej mordu, po czym wyrzuty sumienia prowadzą ją na skraj obłędu. U Barbary Sass wszystko zaczyna się od nagiego tyłka. Tak się jakoś porobiło, że jeśli pierwsza scena przedstawienia skupia się na owej męskiej części ciała, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę, to zaczyna ona ciążyć nad resztą przedsięwzięcia. Wszys

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Erynie w gustownych szlafroczkach

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 32

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

07.02.2006

Realizacje repertuarowe