EN

5.02.2016 Wersja do druku

Błędne rozpoznanie

"Kto się boi Virginii Woolf?" Edwarda Albee'go w reż. Jacka Poniedziałka w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.

W "Kto się boi Virginii Woolf?" Edwarda Albeego z warszawskiej Polonii broni się przekład Jacka Poniedziałka, ale już nie jego reżyseria. Zmarnowana szansa. Dwa wspomnienia. Wrzesień 2014 roku, mała scena Teatru Kochanowskiego w Opolu, Jacek Poniedziałek reżyseruje "Szklaną menażerię" Tennessee Williamsa. Wcześniej pracował z adeptami, miał za sobą inscenizacyjne wprawki. Jednak debiut pełną gębą, bo było nim opolskie przedstawienie, każe od razu dostrzec w znakomitym aktorze dojrzałego reżysera. Takiego, co nie boi się ostrości tekstu, jest nawet gotów ją podkreślać. "Szklana menażeria" była teatrem bez znieczulenia, gorzką rodzinną psychodramą nie do zapomnienia. Październik roku ubiegłego. Barbara Hanicka ograniczyła przestrzeń dużej sceny gdańskiego Teatru Wybrzeże do rozmiaru salonu w domu George'a i Marthy, ale jego ściany od podłogi aż pod sufit zbudowała ze stosów książek. Grzegorz Wiśniewski przeczytał "Kto się boi Virgin

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Błędne rozpoznanie

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 24 - Kultura

Autor:

Jacek Wakar, Polskie Radio

Data:

05.02.2016

Realizacje repertuarowe