Olsztyn był wzorcem, jak powinny wyglądać takie inicjatywy. Byliśmy pierwszym teatrem tego typu na świecie. Nie robiliśmy tego na zasadzie "żeby było". Tworzyliśmy poważne widowiska, opieraliśmy się na dobrej literaturze, malarstwie, muzyce. Zapraszaliśmy do współpracy wybitnych twórców: Pendereckiego, Blocha, Kilara czy Niemena - opowiadał kiedyś twórca pantomimy "Gazecie Olsztyńskiej".
Prof. Bohdan Głuszczak uważał, że artysta jest w jakimś sensie wynalazcą, bo odkrywa coś, co jeszcze nie zostało wymyślone. Wymyślił pantomimę, w której występowali głusi. Pierwszą na świecie. Profesor zmarł wczoraj po ciężkiej chorobie. Może właśnie dlatego mu wyszło, że nie wiedział o nich właściwie nic Profesor Bohdan Głuszczak, reżyser teatralny, twórca i wieloletni dyrektor Pantomimy Olsztyńskiej, 1 stycznia skończył 80 lat. Zmarł wczoraj rano w hospicjum przy al. Wojska Polskiego w Olsztynie. - Byłem u niego we wtorek - opowiada Tadeusz Prusiński, były dyrektor Fundacji Sztuki Pantomima Olsztyńska oraz autor książki "Milczący komedianci" opowiadającej o wyjątkowym zespole. - Profesor Głuszczak mnie poznał. Promocję książki planowaliśmy na 5 marca. Bardzo na to wydarzenie czekał, bo pantomima była jego dzieckiem. Pracował w niej nie tylko jako scenarzysta, reżyser i przez 30 lat jako dyrektor. Dla głuchych był ojcem i