EN

2.02.2016 Wersja do druku

Orfeusz na miarę naszych czasów

"Orphée" Dariusza Przybylskiego w reż. Margo Zalite w Warszawskiej Operze Kameralnej. Pisze Maria Majewska w Ruchu Muzycznym.

Zastanawiam się, czy dla artysty istnieje bardziej znaczący mit niż ten dotyczący Orfeusza i jego podróży do czeluści Tartaru. Od czasów pierwszych muzycznych interpretacji tego toposu - zwłaszcza od arcydzieła Monteverdiego - stał się on pretekstem do rozważań dotyczących kondycji artysty i sztuki. "Favola in musica" Monteverdiego podniosła poprzeczkę kolejnym twórcom, stała się rodzajem wyzwania. Nic dziwnego, że utworów operowych o tym tytule lub odnoszących się do tej mitycznej historii nie powstało aż tak wiele i mało które, również w aspekcie filozoficznym, sięgają monteverdiań-skiego ideału. Sam mit natomiast wielokrotnie poddawany był różnym reinterpretacjom poetyckim i filozoficznym oraz próbom nowego odczytania zawartych w nim treści i znaczeń. (Do najważniejszych filozoficznych rozważań nad Orfeuszem zaliczyć można eseje Blanchota, Sartre'a i Derridy.) Być może dlatego właśnie w XXI wieku tego mitu nie można po prostu opowied

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Orfeusz na miarę naszych czasów

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 1/1.2016

Autor:

Maria Majewska

Data:

02.02.2016

Realizacje repertuarowe