"Trucizna teatru" Rodolfa Sirery w reż. Anny Zagórskiej w Centrum Kultury w Gdyni. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Gdzie są granice między prawdą a fikcją, rzeczywistością a ciągłym udawaniem i skrywaniem się za kolejnymi maskami? "Trucizna teatru" Centrum Kultury w Gdyni to przykład rzetelnego rzemiosła i zarazem godzinna teatralno-filozoficzna rozprawa, w której występuje dwóch znanych z seriali aktorów. Kameralna sztuka Rodolfa Sirery zadaje pytania o kreację, konwenanse i granice teatru w życiu codziennym. Spotkanie Markiza i Gabriela de Beaumont w salonie tego pierwszego to starcie dwóch wizji świata, w których arystokrata bez wiedzy aktora, obsadził go w swojej sztuce, jaką rozgrywa przed oczami widzów. Pierwsza intryga Markiza jest bardzo czytelna. Prowokuje Gabriela przedłużającym się oczekiwaniem na spotkanie z arystokratą, na którego zaproszenie Gabriel stawił się w jego salonie. Aktor jest coraz bardziej zirytowany, więc wyładowuje swoją frustrację na lokaju, którego traktuje protekcjonalnie i coraz bardziej lekceważąco. Gdy aktor postanawia wy