Lubicie wybrać się czasem do teatru na farsę, prawda? Kto nie lubi, zwłaszcza kiedy, spektakl jest pomysłowo wyreżyserowany i dobrze zagrany.
Na scenie Gliwickiego Teatru Muzycznego będzie niedługo okazja zobaczyć komedię "Kiedy kota nie ma..." w reżyserii Andrzeja Rozhina z Teatru Capitol z Warszawy z Wiolą Arlak, Wojciechem Wysockim i innymi lubianymi aktorami w obsadzie. Co jest jej tematem? Podróż poślubna! Otóż dwa małżeństwa, które pragną przeżyć fascynującą życiową przygodę, postanawiają wybrać się w ponowną podróż poślubną po dwudziestu latach bycia razem. Cel wyprawy to słoneczne Saint Tropez. I nie tylko, bo przecież - aby wyprawa się udała - trzeba także wykrzesać z siebie odrobinę namiętności wobec partnera, w którym nie ma już żadnej tajemnicy. Niełatwe to zadanie. Czy możliwe do zrealizowania? I po co potrzebny jest im do tego kot? A co się dzieje, kiedy go nie ma? Dowiecie się, przychodząc na spektakl. Niedziela, Gliwice, godz. 16.30 i 19.30, Gliwicki Teatr Muzyczny, ul. Nowy Świat 55/57, bilety: 40-85 zł.