"Nieskończona historia" Artura Pałygi w reż. Małgorzaty Warsickiej w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Grzegorz Giedrys w Gazecie Wyborczej - Toruń.
"Nieskończona historia", najnowszy spektakl Teatru Horzycy, portretuje w wielkim zbliżeniu naszą banalną, prostą codzienność. Dramatopisarz Artur Pałyga i reżyserka Małgorzata Warsicka rzeczy małe i wulgarne opisują językiem szlachetnym i podniosłym. W "Nieskończonej historii" jest chór jak z greckiej tragedii i Przewodnik Chóru. Tekst wiele ma z ducha poezji Mirona Białoszewskiego, w której zwykłe zakupy w osiedlowym sklepiku zamieniają się w wielką i odświętną przygodę, a najbardziej pospolita czynność jest podniesiona do godności mistycznego przeżycia. Reżyserka za autorem dramatu opowiada proste życie mieszkańców kamienicy. Nikt się specjalnie tu nie zna, nikt się specjalnie tutaj nikim nie interesuje. Pani Dworniczkowa (w tej roli znakomita Ewa Pietras) swój czas dzieli między słuchaniem w domu Radia Maryja a modlitwami w kościele. Autor sztuki i reżyserka szkicują jej pobożność delikatną kreską - to nie jest zdziwaczała dewotka