To ma być podróż do świata alternatywnego, rzeczywistości wirtualnej, ale namacalnie aktualnej. Czy "Grimm: Czarny śnieg" wzbudzi lęk? Multimedialny kolektyw IP Group przygotowuje pełnowymiarową premierę na dużej scenie Teatru Polskiego.

Już sam tytuł spektaklu sugeruje, że czeka nas wyprawa do świata baśni, bo przecież bracia Grimm - Wilhelm i Jakob - słynni niemieccy językoznawcy, zebrali na początku XIX wieku niemieckie baśnie, wydali je i tym samym utrwalili na wieczne czasy. Zafascynowani ludową kulturą i językiem ulegli jednak pokusie uczynienia z tych opowieści narzędzia dydaktyki i wyprowadzili je z ludowego kręgu. By w salonach znalazły miejsce historie Czerwonego Kapturka, Śpiącej Królewny czy Jasia i Małgosi, zostały ugładzone i opatrzone morałami. I choć często są to opowieści grozy, budzące prawdziwy lęk, wychowały się na nich już dziesiątki pokoleń. Autorzy natomiast, po latach, zostali oskarżeni o przyczynienie się do rozwoju niemieckiego nacjonalizmu. Jednak nie ten aspekt interesuje twórców wrocławskiego przedstawienia: Ankę Herbut odpowiedzialną za tekst, Łukasza Twarkowskiego, reżyserującego spektakl, Bogusława Misalę komponującego muzykę, ora