EN

1.01.1995 Wersja do druku

Mikołaj Malesza, czyli pamięć źródeł

Pierwsze zetknięcie widza ze scenografią Mikołaja Maleszy jest wyjątkowe, gdyż zawsze prowokuje pytania. Artysta fun­kcjonuje w teatrze od dziesięciu lat - tylko, lecz zdołał wypraco­wać sobie unikatowy, samoswój, nie do podrobienia artystyczny "charakter pisma". Przestrzeń, w jakiej się znajdujemy, narzuca refleksje topologiczne i filozoficzne. Widz, reagując na świat przedstawiony na scenie, miałby ochotę postawić kreatorowi pa­rafrazę pytania, które blisko sto lat temu zadał sobie Paul Gaugin. Skąd przybywasz? Kim jesteś? Dokąd idziesz? Skąd zatem? Mikołaj Malesza urodził się w Krynkach. Krynki sąsiadują o kilka kilometrów z Bohonikami i Kruszynianami, ośrodkami kultu polskich Tatarów, gdzie na cmentarzach czyta się napisy nagrobne w dwóch lub trzech alfabetach. Tam, na dzisiejszych kresach, urodził się w prawosławnej rodzinie biało­ruskiej Mikołaj Malesza. Trudno na podstawie suchych danych wyobrazić sobie drogę, jaką musiał przebyć

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mikołaj Malesza, czyli pamięć źródeł

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr Lalek nr 1/2

Autor:

Hanna Baltyn

Data:

01.01.1995