Pierwsze zetknięcie widza ze scenografią Mikołaja Maleszy jest wyjątkowe, gdyż zawsze prowokuje pytania. Artysta funkcjonuje w teatrze od dziesięciu lat - tylko, lecz zdołał wypracować sobie unikatowy, samoswój, nie do podrobienia artystyczny "charakter pisma". Przestrzeń, w jakiej się znajdujemy, narzuca refleksje topologiczne i filozoficzne. Widz, reagując na świat przedstawiony na scenie, miałby ochotę postawić kreatorowi parafrazę pytania, które blisko sto lat temu zadał sobie Paul Gaugin. Skąd przybywasz? Kim jesteś? Dokąd idziesz? Skąd zatem? Mikołaj Malesza urodził się w Krynkach. Krynki sąsiadują o kilka kilometrów z Bohonikami i Kruszynianami, ośrodkami kultu polskich Tatarów, gdzie na cmentarzach czyta się napisy nagrobne w dwóch lub trzech alfabetach. Tam, na dzisiejszych kresach, urodził się w prawosławnej rodzinie białoruskiej Mikołaj Malesza. Trudno na podstawie suchych danych wyobrazić sobie drogę, jaką musiał przebyć
Tytuł oryginalny
Mikołaj Malesza, czyli pamięć źródeł
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr Lalek nr 1/2