EN

7.01.2016 Wersja do druku

Przy życiu po życiu

"Moja pierwsza śmierć w Wenecji" Justyny Bargielskiej w reż. Tomasza Cyza w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Łukasz Maciejewski na stronie AICT.

Zawsze będę w artystach cenił odwagę, otwartość na ryzyko. Zwłaszcza od debiutantów wymagam żeby starali się pokazać mi swoją prawdę: co ich interesuje, cieszy, z czym gwałtownie się nie zgadzają. Na ciepłe kapcie, lorgnon i sprawdzone numery przyjdzie jeszcze czas. Odwaga na samym początku jest jednak trudniejsza. Można obić sobie tyłek, nasłuchać złośliwości. Stróże dobrych manier i moralizatorzy od siedmiu boleści nie zasypiają. Bywa oczywiście, że debiutanckie ambicje przeszkadzają, ale to na pewno lepsze rozwiązanie niż mała stabilizacja, solenność, bezpieczeństwo i rodzinne ciepełko. Debiutującemu w repertuarowym teatrze sztuką "Moja pierwsza śmierć w Wenecji" Tomaszowi Cyzowi na pewno nie można odmówić brawury. Na teatralny debiut wybrał kanoniczny tekst literacki, "Śmierć w Wenecji" Tomasza Manna, obudowując go pismami Josifa Brodskiego, Fryderyka Nietzschego oraz muzyką Gustava Mahlera. Półka najwyższa z możliwych.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z fotela Łukasza Maciejewskiego: Przy życiu po życiu

Źródło:

Materiał nadesłany

www.aict.art.pl/4.01

Autor:

Łukasz Maciejewski

Data:

07.01.2016

Realizacje repertuarowe