EN

31.12.2015 Wersja do druku

Opole. Kultura wychodzi z finansowego dołka

Zarząd województwa spłacił 1,2 mln zł długu Teatru Kochanowskiego. Wczoraj poszedł przelew. Również Filharmonia Opolska zaczęła regulować stare zobowiązania. Na początek 400 tys. zł.

Stary przesąd mówi, by wszelkie długi i pożyczki uregulować jeszcze przed sylwestrem, żeby nie wchodzić w Nowy Rok ze starymi problemami finansowymi. Dzięki decyzji Zarządu Województwa Opolskiego udało się to Teatrowi Kochanowskiego. - Wczoraj poszedł przelew na 1,2 mln zł. Postanowiliśmy spłacić cały dług - powiedział Grzegorz Sawicki, członek zarządu odpowiedzialny za kulturę. Kredyt obrotowy w wysokości 1,5 mln zł na bieżące potrzeby teatru wziął jego poprzedni dyrektor, Tomasz Konina. Stało się to pod koniec maja, a w listopadzie nie było już z tych pieniędzy ani złotówki. Nowy szef opolskiej sceny, Norbert Rakowski, na dzień dobry dostał ogromne zobowiązania do spłacenia. Same tylko odsetki wynosiły 60 tys. zł w skali roku. Dzięki zastrzykowi pieniędzy, jakimi samorząd wojewódzki wsparł teatr późną jesienią, część zadłużenia udało się spłacić. Wczorajsza spłata całości długu sprawiła, że "Kochanowski" ma już czyst

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kultura wychodzi z dołka

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Trybuna Opolska nr 304

Autor:

Iwona Kłopocka

Data:

31.12.2015

Wątki tematyczne