EN

29.12.2015 Wersja do druku

Znam tu każdy zakamarek

- Od pół wieku mamy największą scenę teatralną świata, nikt nie zdołał nas pobić - z Jerzym Bojarem, wieloletnim dyrektorem technicznym Opery Narodowej w Warszawie, rozmawia Mike Urbaniak na blogu Pan od kultury.

Pan pracuje w Operze Narodowej od zawsze? - Można tak powiedzieć, bo zacząłem jeszcze zanim opera została otwarta po odbudowie.- Czyli przed 1965 rokiem. - Tak, przyszedłem tu pięć lat wcześniej. - Skąd pan przyszedł? - Studiowałem na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej, który skończyłem w roku 1952 z tytułem magistra inżyniera elektryka. Wtedy dostawało się nakazy pracy i można było zostać skierowanym gdzieś na kraniec Polski. Na szczęście dopuszczano też możliwość samodzielnego znalezienia zatrudnienia i wtedy nakaz nie obowiązywał. Ruszyliśmy więc z moim serdecznym kolegą Antonim Kozłowskim w obchód po różnych przedsiębiorstwach i w końcu wylądowaliśmy w gabinecie dyrektora Biura Projektów "Miastoprojekt" przy ulicy Królewskiej. Okazało się, że akurat szukali tam asystentów projektantów o specjalności elektrycznej. W taki sposób trafiłem do pracowni mechanicznej, która zajmowała się głównie projektowaniem urządz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Znam tu każdy zakamarek

Źródło:

Materiał nadesłany

www.panodkultury.com

Autor:

Mike Urbaniak

Data:

29.12.2015