EN

17.12.2015 Wersja do druku

Warszawa. Trzy twarze Orfeusza w WOK

We wtorek premierą najnowszej opery Dariusza Przybylskiego "Orphee" Warszawska Opera Kameralna rozpoczęła trzydniowy cykl wystawienia tego dzieła na swojej scenie.

Nowa interpretacja mitu o greckim poecie, który zstąpił do piekieł po ukochaną, wymieniana jest w gronie najważniejszych premier tego roku. Warszawska premiera to owoc udanej, trwającej od kilku lat współpracy Przybylskiego z łotewską reżyserką Margo Zalite. Jej znakiem rozpoznawczym są niekonwencjonalne projekty operowe, jak choćby wystawienie w Deutsche Oper Berlin, gdzie wspólne zrealizowali operę "Fali". Sądząc po ciepłym przyjęciu krytyków i publiczności, udanie. Zamysłem twórców i realizatorów było nowe odczytanie antycznego mitu poety, który swoim śpiewem potrafił wzruszyć nawet boga podziemi Hadesa. Ta historia od zawsze fascynowała artystów operowych, jak choćby Claudio Monteverdiego, Christopha Willibalda Glucka czy Jacques'a Offenbacha. Warszawskie wystawienie to wizja na miarę XXI w. - To ciemna, faustowska opowieść o ludzkiej rywalizacji ze stworzonymi przez siebie bogami - mówi reżyserka. W nowej interpretacji Orfeusz to nie t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trzy twarze Orfeusza

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Polska Codziennie nr 294

Autor:

Piotr Iwicki

Data:

17.12.2015

Realizacje repertuarowe