EN

3.12.2015 Wersja do druku

O Studio ludzie listy piszą

We wtorek w skonfliktowanej wewnętrznie instytucji pojawiła się druga wicedyrektor - powołana przez Osadnika Aldona Machnowska-Góra. By ją powołać, Osadnik miał obowiązek skonsultować się z prezydent miasta - o sytuacji w Teatrze Studio pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Wicedyrektor ds. artystycznych i reżyserka Agnieszka Glińska [na zdjęciu] obawia się przekształcenia Teatru Studio w komercyjny dom produkcyjny. Dyrektor naczelny Roman Osadnik uspokaja, że zamierza nadal robić teatr repertuarowy z zespołem aktorskim. We wtorek w skonfliktowanej wewnętrznie instytucji pojawiła się druga wicedyrektor - powołana przez Osadnika Aldona Machnowska-Góra. By ją powołać, Osadnik miał obowiązek skonsultować się z prezydent miasta. Wczoraj na zebraniu z zespołem powiedział, że zgodę otrzymał miesiąc temu - dowiedziała się "Stołeczna". Nowa wicedyrektor ma "zająć się nadzorem nad pozateatralnymi projektami artystycznymi realizowanymi w Teatrze". Dotąd prowadziła niepubliczny Teatr WARSawy w dawnym kinie Wars przy Rynku Nowego Miasta. Od lat tworzy także stowarzyszenie Teatr Konsekwentny. Z powodów przekształceń własnościowych dalsze istnienie Teatru WARSawy jest zagrożone. Machnowska-Góra, podobnie jak Osadnik, zasi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O Studio ludzie listy piszą

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 282

Autor:

Witold Mrozek

Data:

03.12.2015