EN

2.12.2015 Wersja do druku

Poetycki esej o kondycji artysty

"Lament. Pamięci Tadeusza Różewicza" w reż. i choreogr. Ewy Wycichowskiej w Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Najnowsze dzieło Ewy Wycichowskiej pod wieloma względami jest bardziej osobiste niż wcześniejsze. "Lament" zaczyna się Prologiem, czyli "Opowiadaniem o starych kobietach". Ewa Wycichowska z Januszem Stolarskim wędrują po miejscach, które dla Tadeusza Różewicza były, a dla Ewy Wycichowskiej są ważne. W sensie metaforyczno-scenograficznym mógłby to być cmentarz, na którym spotykają się stare kobiety, tematy... To także czas na oswojenie się z poezją autora "Kartoteki", zaproszenie na "jarmark książki", na którym poeta "pisze suchymi oczami treny, bo musi dobrze widzieć ich formę". Wycichowska dba o formę widowiska. "Lament" jest teatrem totalnym: słowa Różewicza dialogują z albumem światowego malarstwa przetworzonym przez Daniela Stryjeckiego na niezwykle osobiste obrazy, minimalistyczne formy przestrzenne zaprojektowane przez Bohdana Cieślaka stanowią kontrapunkt dla "bogatych" kostiumów Anny Czyż. Muzyka Krzysztofa Wiki-Nowikowa buduje nastrój, w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poetycki esej o kondycji artysty

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski nr 281

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

02.12.2015

Realizacje repertuarowe