EN

30.11.2015 Wersja do druku

Magdalena Zawadzka: Nie zwalniam tempa pracy

- Staram się żyć nie tylko sprawami zawodowymi, najważniejsze jest samo życie. Jego wszystkie blaski i cienie - mówi aktorka Teatru Ateneum Magdalena Zawadzka.

Lubi Pani oglądać siebie na ekranie? - Czasami tak się zdarza. Choćby wtedy, kiedy telewizja przypomina spektakle czy filmy, w których brałam udział. Są to miłe wspomnienia z przeszłości - moje dokonania, które wówczas były dla mnie bardzo ważne. Pamięta Pani swój filmowy debiut "Spotkanie w Bajce"? - Oczywiście. Zdjęcia były kręcone w Sandomierzu i była to wówczas moja najważniejsza sprawa życiowa. Ten film stała się początkiem marzeń o aktorstwie. A jaki jest dzisiaj Pani stosunek do roli Basi z filmu "Pan Wołodyjowski" i serialu "Przygody pana Michała"? - Bardzo czuły i pełen wdzięczności dla Jerzego Hoffmana, który mi rolę Baśki podarował. W jakich sztukach aktualnie można Panią zobaczyć na żywo? - Gram w pięciu teatrach. W Capitolu w spektaklu "Gwiazda i ja", w "Klanie wdów" w Teatrze Scena Prezentacje. W Ateneum w "Rzeźni", w teatrze Och w "Pocztówkach z Europy" i w Polonii w "Panu Jowialskim". Jest Pani w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie zwalniam tempa pracy

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Krakowska nr 278/28.11

Autor:

Artur Borkowski

Data:

30.11.2015