"Krótki kurs piosenki aktorskiej" Wojciecha Szelachowskiego w Białostockim Teatrze Lalek. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
Kompozytor snuje się w kalesonach, na scenę wjeżdża katafalk, Karolek sinieje. Jak tu bowiem nie sinieć, gdy z szafy wychodzą... bynajmniej nie żyrafy. To nie na głowę biednego Karolka, za to publika się raduje. Bo też i pomysł reaktywacji legendarnej czeredy to pomysł doskonały Ciała starsze o 20 lat, ale duch pozostał: błyskotliwy, krzepki, żwawy. Proszę państwa, oto on: "Krótki kurs piosenki aktorskiej". Autorskie dzieło Wojciecha Szelachowskiego, w wykonaniu kompanii z Białostockiego Teatru Lalek, kompanii, dodajmy, co to w większości nawet zelówkę potrafiłaby zagrać, cóż dopiero tak krwiste powołane do życia postaci. Te niczym duchy wyłażą z szafy i ścian i napastują biednego Karolka, by go wyedukować w kwestii tajników technik teatralnych. Blisko dwie dekady temu na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu gdy tak wylazły z szafy - rzuciły publiczność na kolana. Krytycy oszaleli, widzowie zgotowali aktorom owacje i sto lat na st