Najnowsza sztuka Piotra Tomaszuka stylistyką ma nawiązywać do kultowych przedstawień Wierszalina. To także preludium do jubileuszu teatru.
Specyficzny klimat Pogranicza, ludowe wierzenia, mistycyzm, styk świata widzialnego i niewidzialnego - to tematy dobrze znane wiernym widzom supraskiego Teatru Wierszalin. Ponownie zawitają na tej scenie. W sztuce "Wziołowstąpienie" autorstwa Piotra Tomaszuka - twórcy legendarnego już teatru - pojawią się także szeptuchy, zamowy i zioła. - Sztuka powstaje na podstawie mojego pamiętania dzieciństwa, którego część upłynęła na wsi. Sąsiadką dziadków we wsi Trześcianka była szeptucha właśnie - opowiada Piotr Tomaszuk, który także reżyseruje przedstawienie. - Wierszalin zawsze interesował się i interesuje nadal eksploracją Podlasia. Pewną odmiennością, wyjątkowością, śmiesznością i tragicznością naszej historii, tutaj na Wschodzie. Szeptuchy jako część tego kolorytu czekały na wywołanie. To teatralna opowieść o przenikaniu się światów materialnego i niematerialnego, widzialnego i niewidzialnego, wiary i niewiary, o holistyc