EN

24.11.2015 Wersja do druku

Publiczność ma prawo protestować przeciwko artystycznej prowokacji

- Na miejscu dyrektora wrocławskiego teatru głównie tłumaczyłbym się z tak złego wyboru repertuarowego. Jestem dokładnie takiego samego zdania jak pan minister Piotr Gliński. Za publiczne, duże pieniądze dzieła drugorzędnej pisarki z udziałem aktorów porno nie powinny być wystawiane - mówi Piotr Tomaszuk, dyrektor Teatru Wierszalin w Supraślu.

Zaniepokoiła Pana sytuacja z Wrocławia? Obawia się Pan o swoje stanowisko i swój teatr? Piotr Tomaszuk, dyrektor Teatru Wierszalin: W żadnym razie. Jestem dokładnie takiego samego zdania jak pan minister Piotr Gliński. Za publiczne, duże pieniądze dzieła drugorzędnej pisarki z udziałem aktorów porno nie powinny być wystawiane. Dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu - teraz także poseł - zarabia wystarczająco dużo pieniędzy, żeby zafundować sobie prywatną, niezależną scenę i tam może sobie wystawiać to, co żywnie mu się podoba. Wówczas nikt nie miałby do niego żadnych pretensji. Ja taki teatr prowadziłem przez 20 lat. Natomiast jeśli robi to za publiczne pieniądze przydzielane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz urząd marszałkowski, obowiązują go ogólnie przyjęte normy i zasady. W Pańskich przedstawieniach zdarzały się sceny, które gorszyły niektórych widzów, aktorzy rozbierali się do bielizny. - Ale między bie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po awanturze o spektakl z aktorami porno

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 227

Autor:

Anna Kopeć

Data:

24.11.2015

Wątki tematyczne