31 października wydarzenie, jakich mało - koncert zespołu Oberschlesien z dyrygentem Adamem Sztabą i orkiestrą Opery Śląskiej. Zostanie on zarejestrowany i wydany na początku przyszłego roku na DVD.

To nie będzie pierwsze takie przedsięwzięcie bytomskiego teatru. Ma on bowiem w swoim dorobku dwupłytowy "Dżem w Operze" nagrany w 1998 roku. - Odbiór publiczności był wtedy fantastyczny. Nie boimy się eksperymentów, chętnie łączymy różne gatunki, jesteśmy otwarci na wszelkie możliwe wydarzenia, nie tylko muzyczne. A opera w zderzeniu z muzyką Oberschlesien to wyjątkowo elektryzująca propozycja - mówi dyrektor Opery Śląskiej Tadeusz Serafin. O ile za czasów Dżemu było rockowo i bluesowo, to teraz - w sobotni wieczór - czekają nas brzmienia industrialne, metalowe i bardzo śląskie. - Wykonamy siedem utworów pochodzących z naszego pierwszego albumu "Oberschlesien I" i siedem kawałków z "Oberschlesien II". Do tego pierwszy raz zaprezentujemy nasz nowy utwór "Bytom" - mówi wokalista i frontman zespołu Michał Stawiński. Można się więc spodziewać muzycznej opowieści o Śląsku, ale też o zniewoleniu współczesnego człowieka, ludzkich lękach i