EN

21.10.2015 Wersja do druku

Szekspir blisko widza

"Romeo i Julia" Williama Shalespeare'a w reż. Marcina Hycnara w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Pisze Łukasz Gazur w Dzienniku Polskim.

Udało się Teatrowi im. J. Słowackiego zrobić spektakl z szacunkiem dla tekstu Szekspira, ale jednocześnie unikając wystawiania ramoty - co się krakowskim scenom w wypadku kanonu dramatów czasem zdarza. To "Romeo i Julia" w ciekawej, niemal musicalowej formie, acz bez ekscesów. To także głos współczesny. Oglądając efektowne sceny taneczne, bardziej ma się wrażenie obcowania z kinowymi hitami w stylu "Zakochany Szekspir" czy nawet "Step up" niż z dramatem mistrza ze Stratfordu. Ale jednak szybko orientujemy się, że nie ma tu mowy o "poprawianiu oryginału", jego "przepisywaniu", dekonstruowaniu, odnajdywaniu drugiego i trzeciego dna. Nic z tych rzeczy. Ma być atrakcyjnie, ale w zgodzie z literą tekstu. Spektakl zrobiony jest z rozmachem. Dość wspomnieć, że wchodzi w pierwsze rzędy widowni, rozpisany jest też na balkony. Toczy się więc w kilku płaszczyznach, a wszystko łatwiej jest oglądać dzięki lustrzanej scenografii. Do tego zgrabnie skomponowan

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szekspir blisko widza

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 246 online

Autor:

Łukasz Gazur

Data:

21.10.2015

Realizacje repertuarowe