EN

21.10.2015 Wersja do druku

Obserwujmy teatr Ameryki Łacińskiej

- Myślę, że Ameryka Łacińska jest ciekawa nie tylko pod względem teatralnym. Tam zaraz coś wybuchnie i trzeba tego pilnować, obserwować. Coś się tam szykuje. Za duża jest mieszanina różnych żywiołów - żeby nie eksplodowała czymś nowym. Tymczasem Europa się wypala - mówi Krystyna Meissner, dyrektor festiwalu "Dialog" we Wrocławiu.

JACEK CIEŚLAK Była Pani wierna na "Dialogu" wielkiej trójce nowego polskiego teatru - Lupie, Warlikowskiemu, Jarzynie. Inni pojawiali się epizodycznie. KRYSTYNA MEISSNER Staję się coraz bardziej krytyczna. Jest bardzo wielu zdolnych młodych reżyserów, ale nie podoba mi się, że zaczęli się ścigać o to, kto zrobi większą karierę. I wymyślają! CIEŚLAK O tym jest między innymi "Wycinka" Lupy. MEISSNER Lupę cenię coraz bardziej, bo pomimo swoich wielkich osiągnięć, doświadczeń, a i wieku, nigdy nie jest zadowolony z tego, co zrobi. To się czuje. Dlatego też sięgnął po "Wycinkę". Pokazał kawałek duszy, swój niepokój, ciągłe poszukiwanie i niezadowolenie z siebie. Cały on. Bo Warlikowski chyba jest zadowolony z tego, co osiągnął. CIEŚLAK Może Warlikowski obawia się rozbić skorupę - formę, w której się odnalazł i schronił? Najnowsza premiera, czyli "Francuzi", ma trwać 300 minut. MEISSNER Ale będzie krótsza. Warlikowski dostał do

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obserwujmy teatr Ameryki Łacińskiej

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 10 online

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

21.10.2015