EN

16.10.2015 Wersja do druku

Dialog 2015: Świat bez boga. To stwierdzenie - prowokacja

- My mówimy: Boga takim, jakim go sobie wyobrażamy, nie ma. Zgadzacie się z tym? Jeśli nie - mówcie, sprzeciwiajcie się, dajcie znak, że jest inaczej - twierdzą Krystyna Meissner, twórczyni Dialogu i jego dyrektorka artystyczna, i Tomasz Kireńczuk, rzecznik prasowy, przyszły szef festiwalu.

Agata Saraczyńska: Tegoroczny program Dialogu utrzymany jest w minorowej tonacji. Spektakle o umieraniu, rozpadzie Europy, upadku wiary i nadziei. No i to hasło: Świat bez Boga - znaleźliśmy się na krańcu? Krystyna Meissner: Hasło jest absolutną prowokacją. Postawieniem sprawy na ostrzu noża, że świat jest bez Boga, bo w tym świecie, w którym żyjemy, po prostu Boga nie ma. Spodziewam się protestów, powiem więcej: liczę na to, że ludzie się oburzą, zaprotestują, że tak nie powinno być. Dostaje pani pisma, spodziewa się pani pikiet z transparentami? Tomasz Kireńczuk: Nie chodzi nam o płytką prowokację, o pikiety i transparenty, w których szybko zgubiłby się zasadniczy sens tegorocznej edycji festiwalu. Ale jeśli ktoś wstanie i powie: "Słuchaj, Meissner, z tym brakiem Boga to przesadziłaś, to, co mówisz, to nie jest prawda", to my oczywiście będziemy tego słuchać. Będziemy ciekawi tego, co mają do powiedzenia nasi widzowie. K.M.: W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dialog 2015. Świat bez boga. To stwierdzenie - prowokacja

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław online

Autor:

Agata Saraczyńska

Data:

16.10.2015