Aktor z porażeniem mózgowym, kabaretowe teksty pisane przez księdza i rozmowy o seksualności osób niepełnosprawnych. To wszystko i jeszcze więcej - już od poniedziałku w ramach Innego Festiwalu.

- Skoro można się śmiać z blondynek, to dlaczego nie ze mnie? Chcę być traktowany na równi. Jak blondynka - mówił rok temu Annie Malinowskiej z katowickiej "Gazety Wyborczej" 18-letni Patryk Laksa. Charyzmatyczny aktor kabaretu Drzewo a Gada miał zaledwie kilka miesięcy, gdy zdiagnozowano u niego dziecięce porażenie mózgowe. Dzięki rehabilitacji i heroicznej walce, jaką stoczyli o jego zdrowie rodzice, dorosły już Patryk chodzi o kulach. Przeszedł przez sito kolejnych szkół i potrafi się z siebie śmiać. Tę umiejętność wykorzystuje na scenie. Z powodzeniem. Ulubiona postawa życiowa - siedząca Na stronie drzewoagada.eu Patryk pisze o sobie: "ulubiona postawa życiowa - siedząca". A w jednej z piosenek Kabaretu Drzewo a Gada śpiewa m.in. "Chodzę zgięty tak do samej ziemi, jakbym szukał lub jakbym siał (...). W krzyżu boli, krzyż tak ma, że boli właśnie wtedy, gdy się zgiętym jest. W krzyżu trzeszczy, toż to dźwięk złowieszczy. Czy