EN

1.12.1998 Wersja do druku

Jak to robią w Łodzi? (fragm.)

Nowy sezon teatralny w Łodzi przyniósł zmiany. Po Teatrze Studyjnym pozostała tylko sala. Przeję­ła ją "filmówka", z przeznaczeniem na teatr szkol­ny. Ale zespół Studyjnego nie całkiem zginął. Prze­wędrował wraz ze swoim dyrektorem, Zdzisławem Jaskułą, do nowej siedziby. Jest nią teraz Teatr No­wy, który po długim i solidnym remoncie - naj­pierw wypatroszono, potem odbudowano całe wnę­trze, nie naruszając tylko fasady - nareszcie otwo­rzył podwoje. Na razie gotowa jest duża scena, której działalność rozpoczęto "Faustem Goethego". Na­piszemy o tym przedstawieniu osobno, więc tylko trochę szeptanej krytyki. Mówi się w mieście Ło­dzi, że "Faust" ma dużo wspólnego ze stylem i po­etyką dawnego Studyjnego. Co wydaje się ciekawe, przynajmniej z jednego względu. Czyżby wypolerowane na błysk granity i nikle oraz wytworne wy­kładziny, które ozdabiają eleganckie wnętrza odno­wionej placówki przy ulicy Więckowskiego - pogo­dziły si

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak to robią w Łodzi? (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 12

Autor:

Barbara Osterloff

Data:

01.12.1998