EN

28.06.1959 Wersja do druku

Dramat racji stanu?

Jeszcze przed trzema laty krytyka była zawsze namiętna, postulująca, i każdemu pisarzowi potrafiła zaproponować listą tematów, problemów, konfliktów, które - wszystkie były współczesne, wszystkie pasjonujące i zdolne uzdrowić zarazem życie polityczne, atmosferę intelektualną i formę literatury czy teatru. Oto dramat władzy i granice demokracji, kryteria wolności i surowy dyktat historii, racja obywatela i racja stanu. Jeszcze przed trzema laty czekaliśmy na taką powieść, na taki dramat, i byliśmy skłonni uwierzyć w ich skuteczność. Jeszcze przed trzema laty gdyby wówczas przeniesiono z manuskryptu na sceną istniejący już dramat Marii Dąbrowskiej "Geniusz sierocy" - jeszcze przed trzema laty mógłby on stać się sensacją, wzburzyć namiętności polityczne, przemówić aktualnością konfliktu, zafascynować swą historyczną wymową. Silna władza i wolność stanów, przepraszam - granice swobód obywatelskich, to były wówczas tematy dnia, o kt

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dramat racji stanu?

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 26

Autor:

Zygmunt Greń

Data:

28.06.1959

Realizacje repertuarowe