EN

3.09.2015 Wersja do druku

Nie poświęciłam sztuce tyle, co ona

- Callas krzyczy dziœś ze sceny o szacunek do sztuki i do rzemiosła artystycznego. 15 lat temu nie zwracaliœmy na ten aspekt tekstu takiej uwagi - mówi Krystyna Janda, aktorka, reżyserka, twórczyni Teatru Polonia i Och-Teatru w Warszawie, w rozmowie z Piotrem Guszkowskim w Metrze.

Przez wiele sezonów czarowała publicznośœć jako Maria Callas w Teatrze Powszechnym, teraz, po 11 latach, Krystyna Janda wraca do tej roli - jej postać zmieniła się, a ze sceny mocniej wybrzmiewają inne niż wtedy słowa. Premiera dziśœ w Och Teatrze. Na prośœbę publicznośœci wraca pani do roli Marii Callas. Choć to ten sam tekst, a reżyseruje ponownie Andrzej Domalik, to jednak spektakl będzie inny? - Scena w Och-Teatrze z widownią po obu stronach wymusza inny rytm, inscenizację, ale to są drobiazgi. Wiele czasu minęło, zmieniliœmy się z Andrzejem, inaczej patrzymy na wiele spraw, w internecie pojawiły się tony wiadomoœci o Callas, do których wczeœniej nie mieliœmy dostępu. Ale to też nie jest najważniejsze. Nie powstał drugi tekst mówiący w tak dobitny i szczegółowy sposób o relacji z widzami. Nobilitujący sztukę, wysiłki artystów i rzemiosło artystyczne. Mówiący o tym, że życie bez sztuki jest o wiele mniej warte. Kiedyśœ, wy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie poświęciłam sztuce tyle, co ona

Źródło:

Materiał nadesłany

Metro nr 3084

Autor:

Piotr Guszkowski

Data:

03.09.2015

Realizacje repertuarowe