EN

24.08.2015 Wersja do druku

Nie żyje Jerzy Kamas, aktor inteligentny

W wieku 77 lat zmarł w Warszawie Jerzy Kamas. Przegrał długą walkę z rakiem - pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.

Na ekranie pojawił się na krótko pod koniec lat 50. W jednym z najlepszych polskich filmów wojennych "Orzeł" Leonarda Buczkowskiego, ale jego nazwisko nawet nie pojawiło się w czołówce. Podobnie było wkrótce potem w superprodukcji Aleksandra Forda "Krzyżacy", gdzie jego występ w roli knechta w Szczytnie nie uznano za godny wymienienia w napisach końcowych. Podczas kręcenia tego filmu miał 22 lata, dekadę później Jerzy Kamas był już aktorem ogromnie popularnym. Od początku lat 70. grał bardzo dużo. Jego filmografia liczy kilkadziesiąt tytułów, w teatrze z chwilą przeprowadzki z Krakowa do Warszawy przygotowywał premierę za premierą, od Teatru Narodowego po Ateneum, z którym związany był niemal do końca. Był podporą scen telewizyjnych, zarówno poniedziałkowego Tetaru TV, jak czwartkowych widowisk sensacyjnych firmowanych czołówką z "Kobrą". Jednocześnie nie miał nic w sobie z gwiazdora, nie starał się nigdy wybić na pierwszych plan, przy�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie żyje Jerzy Kamas, aktor inteligentny

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

24.08.2015