Co kryje się w dawnej fabryce przędzy przy ul. Sienkiewicza? Przez tydzień wnętrza Wigencji penetrowała grupa licealistów. Wczoraj można było zobaczyć efekty akcji artystycznej teatru Pinokio "Praca dla miejsca".

Pinokia czeka przeprowadzka z ul. Kopernika, bo odnalazł się spadkobierca zajmowanego przez artystów budynku. Teatr przeniesie się do kompleksu pofabrycznego Wigencja przy ul. Sienkiewicza 75/77. Rewitalizacja rozpocznie się w 2017 roku, ma kosztować 20 mln zł. Dla teatru to pretekst do poszerzenia działalności - w Wigencji powstanie Centrum Sztuki Współczesnej dla Dzieci i Młodzieży. Oswajanie przestrzeni już się rozpoczęło. Do pierwszego projektu artystycznego w Wigencji zaproszono Magdalenę i Ludomira Franczaków - twórców z Lublina specjalizujących się w projektach site-specific (związanych z konkretnymi miejscami). Artyści przez tydzień pracowali z licealistami - Adrianem Boćkiem, Adą Derczyńską, Marceliną Falińską, Marią Jakubowską, Darią Siutą i Aleksandrą Szajnecką. - Przyglądaliśmy się Wigencji czułym, uważnym okiem - opowiada Magdalena Franczak. - Zaczęliśmy od zbierania historii, kolekcjonowania śladów dawnych właścicieli