Dzięki współpracy wydawnictwa PWN i warszawskiego Teatru Dramatycznego w księgarniach pojawiły się dwa tytuły: "Podręcznik dramatopisarza" i "Proces dramatopisarstwa" - pisze Kamila Łapicka w tygodniku W Sieci.
Ich twórcy, Will Dunne i Michael Wright, są autorami sztuk i wykładowcami akademickimi. Swoje wieloletnie doświadczenia przekuli w kompendia ćwiczeń dla dramatopisarzy i scenarzystów, przeznaczone do samodoskonalenia, bo - jak pisze Wright - "dramatopisarstwo jest trudnym i samotnym zajęciem". Obie książki to świetna lektura także dla tych, którzy nigdy nie śnili o napisaniu sztuki czy scenariusza. W przystępny sposób przedstawiają teatralne mechanizmy i uczą teatralnego myślenia - ten rozdział szczególnie mnie zainteresował w książce Wrighta, który skupia się na dwóch aksjomatach: "sugeruj, nie wykładaj wprost" i "nie mów, lecz pokaż". Etiudy i ćwiczenia można wykonywać losowo, w zależności od tego, czy zaczynamy budować postać głównego bohatera (jakie ma credo, gdzie mieszka i pracuje, jakim językiem mówi), czy staramy się już budować konflikt, dążąc do konfrontacji postaci. Jedno z ciekawszych ćwiczeń z "Podręcznika dramatopisa